- autor: KsTomaszowo, 2014-09-23 11:53
-
Po wyrównanym spotkaniu i wyrównującej bramce w doliczonym czasie gry Tomaszowo remisując 1:1 przywozi z Lubska jeden punkt.
Tomaszowo na pewno nie było faworytem tego spotkania, na szczęście nasi zawodnicy nie wystraszyli się rywala i od początku spotkania toczyli wyrównany bój. Chociaż Lubsko starało się więcej grać piłką to my byliśmy groźniejsi wyprowadzając kontry. Swoje szanse mieli Adam Drozdek i Kamil Lechowicz, z dystansu dobrze uderzał również Adrian Jagodziński. Gospodarze łatwo spychali nas do defensywy, ale ich akcje najczęściej kończyły się przed naszym polem karnym. Gdy udawało im się już oddać strzał, w naszej bramce dobrze spisywał się Włodzimierz Krych. Druga połowa mogła zacząć się idealnie, gdyby Marcin Buganik wykorzystał prostopadłe podanie Adriana Jagodzińskiego i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Mecz podobnie jak w pierwszej części był dalej wyrównany, jednak obie ekipy stwarzały coraz więcej okazji. W naszej drużynie bliscy strzelenia bramki byli Adrian Jagodziński oraz Rafał Trzebiński. Pod koniec spotkania przewagę osiągnęli jednak gospodarze. Najpierw po rzucie wolnym i strzale głową od utraty bramki uratowała nas poprzeczka, a kilka minut później Budowlani wyszli na prowadzenie po ładnym strzale zza pola karnego. Gdy wydawało się, że Tomaszowo nie wywiezie żadnego punktu z Lubska, w ostatnich minutach zdobyliśmy wyrównującego gola. Paweł Wroński dostał piłkę na skrzydle, przebiegł kilkadziesiąt metrów z piłką i dostrzegł wbiegającego w pole karne Rafała Trzebińskiego. Próba dośrodkowania przerodziła się w strzał i wpadając do bramki zaskoczyła bramkarza Lubska. Punkt zdobyty na ciężkim terenie na pewno cieszy, tym bardziej, że w ogóle nie odstawaliśmy od rywala.